Rajd pieszy - Jagodnik - Elbląg, 10.10.2009

poro "nowej krwi" pojawiło się na pierwszej imprezie "Włóczybutów" w roku akademickim 2009-2010. Na razie 12 osób ale chęć zgłaszało o wiele więcej. Pożyjemy - zobaczymy!
W każdym bądź razie 10 października 2009r. 177 impreza naszej sekcji początek miała na przystanku autobusowym przy skrzyżowaniu do Jagodnika. Zaczęło się od razu od mokrej trawy i marszu wzdłuż strumienia. W zamyśle druha było pokazanie "młodym" jakich przeszkód mogą się spodziewać na naszych rajdach.

Było wszystkiego po trochu - podejścia, zejścia, przeprawy przez rzeczkę, marsz po błotku, polem, lasem, pokonywanie zwalonych drzew itd. Najbardziej atrakcyjnych zadaniem było przejście betonowym przepustem pod drogą. Dnem okrągłych, betonowych cembrowin płynęła woda, w środku stworzył się za sprawą druha "Sztuczny" zator. Było mokro, ciasno i ciemno ale wszyscy przeszli te próbę pomyślnie.

Potem minęliśmy wieś Stoboje, w której dominowały zabudowania po pegeerze. Krótki postój, coś na ząb i dalej w las. Na prośbę "Haribo" szliśmy przez Dąbrowskie Pustacie. Na tym odcinku dominowały przeprawy i pokonywanie wąwozów. Nie było kłopotów, śmiech i pojedyncze okrzyki rozlegały się co chwilę w leśnych pustaciach. W pobliżu "Parasola" weszliśmy na główny, czerwony szlak Bażantarni i wolnym tempem dotarliśmy do polany poniżej muszli koncertowej.

Podczas całej wyprawy mieliśmy wspaniałą, słoneczną, typowo jesienną pogodę. Sezon otwarty. Za dwa tygodnia w Bażantarni będziemy szukać ukrytych przez druha punktów.