Tolkmicko-Milejewo 13.11.1999r.



iała Droga, która prowadzi z Tolkmicka w kierunku Milejewa jest jednym z piękniejszych leśnych szlaków na Wysoczyźnie Elbląskiej. Tuż za Tolkmickiem weszliśmy w wysoki las bukowy, który prawie cały czas nam towarzyszył. Gdzie niegdzie wśród buków pojawiały się większe kompleksy świerkowych zagajników. Wszędzie las i pełno leśnych duktów. Dopiero tuż przed Ogrodnikami szliśmy zamglonymi polami, po błotnistych, porośniętych z obu stron różnej wysokości krzewami, polnych drogach. Na jednej z leśnych polanek rozpaliliśmy ognisko i piekliśmy kiełbaski. Była też druhowska jajecznica, a dziewczęta z "KREDEK" po posiłku wymęczyły turystów kilkoma pląsami. Wszystkim jeszcze w tym miejscu było bardzo wesoło. Problemy zaczęły się później, kiedy nieprzywykłym do marszu studentkom zaczęło brakować sił w nogach. W pewnym miejscu, na skrzyżowaniu polnych dróg Iza siadła po turecku i śmiejąc się przez łzy powiedziała, że ona już dalej nie idzie. Całe szczęście, że był z nami jej chłopak "Beret", który sobie tylko znanym sposobem namówił Izę do dalszej drogi. Ostatnie kilometry były bardzo ciężkie, ale udało się całej grupie dojść do Milejewa, a potem autobusem dojechać do Elbląga.