Zimowisko W bieszczadach. 08-16.02.2014r.





a zimowy wyjazd w Bieszczady czeka się cały rok. Nigdy nie wiadomo jaka będzie pogoda, ile będzie śniegu i jak tęgi będzie mróz. Nigdy też, do ostatniej chwili, nie jest znana liczba uczestników. Wiadomy jest tylko termin i miejsce noclegów.
W tym roku - 2014 do Wołosatego pojechały aż 23 osoby. "Stajnia" była wypełniona prawie do ostatniego miejsca. Wszystkim się wydawało, że organizacyjnie juz nic nie można było zmienić. A jednak dokonała tego jedna osoba. "Przewróciła" dawny porządek "do góry nogami". Tym sprawcą był Mariusz, z zawodu kucharz. On to sprawił, że praktycznie w zapomnienie poszły konserwy i wieczorne kanapki. Wracaliśmy z gór i po niedługiej chwili zasiadaliśmy do sutej obiado-kolacji. Świetny nadzór Mariusza, wcześniejsze przemyślane zakupy, częściowe przygotowanie potraw, praca i zaangażowana pomoc "Włóczybutów" sprawiły, że robienie posiłków i ich wydawanie szło nadzwyczaj sprawnie. Druh nie mógł wyjść z podziwu, że pomimo dużej ilości uczestników, wszyscy razem jedliśmy wieczorny obiad. To wszystko sprawił jeden człowiek - kucharz, który normalnie uczestniczył we wszystkich wędrówkach. DUŻY SZACUN!



10.02.2014r. - poniedziałek.
Wędrówka przez Tarnicę i Szerokie Wierchy do Ustrzyk Górnych.




11.02.2014r. - wtorek.
Wędrówka na Połoninę Wetlińską do "Chatki Puchatka", przez Połoninę Caryńską do Ustrzyk Górnych.




12.02.2014r. - środa.
Wędrówka na Małą i Wielką Rawkę, Kremenaros do Ustrzyk Górnych.




13.02.2014r. - czwartek.
Wędrówka na Bukowe Berdo, Krzemień, Tarnicę do Wołosatego.




14.02.2014r. - piątek.
Wędrówka na Połoninę Bukowską, Rozsypaniec, Halicz, Przełęcz Goprowców, Tarnicę do Wołosatego.




Posiłki w "Stajni" - naszej noclegowni.




15.02.2014r. - sobota.
Spacer z Wołosatego do knajpki w Ustrzykach Górnych.