Ścieżkami starych map. 18.10.2014r.





aribo przygotował stare, niemieckie mapy i poprowadził nas śladami dawnych posiadłości. Trasa wiodła z Krasnego Lasu na zachód, więc nie omieszkaliśmy zahaczyć o "Karciany Kamień". Za każdym razem wygląda inaczej. Może nie sam głaz, ale jego otoczenie.
Marcin sobie tylko znanymi ścieżkami wiódł nas za sobą. Pokazywał resztki domostw i domniemywał co tu kiedyś mogło być.
Przy napotkanym dużym kamieniu druh nadał jednej ze studentek pseudonim "Kibicka". Okazało się, że ta pierwszoroczna polonistka interesuje się piłką nożną i w każdy weekend ogląda kilka meczów piłkarskich zagranicznych lig. To niespotykane zamiłowanie u kobiet. Potem było ognisko a podczas dalszej marszruty dziewczęta przeszły krótkie szkolenie w posługiwaniu się busolą. Prowadziły grupę na azymut i nawet nie źle im to wyszło. Niedaleko Rubna zrobiliśmy grupowe zdjęcie na betonowym pomoście nad śluzą. Tu druh jeszcze nie był. To tereny dawnego wojskowego poligonu. Polna droga doprowadziła nas do przystanku w Rubnie. Tam szef sekcji obdarował wszystkie "Włóczybutki" lizakami.