Zimowisko w Bieszczadach. 14-22.02.2015r.





a tym wyjeździe była szczególna pogoda. Praktycznie przez wszystkie dni świeciło słońce i to jak świeciło. Dziewczęta po wędrówkach robiły sobie okłady z zielonych ogórków, żeby ulżyć czerwonym policzkom. Druhowi z nosa schodziła skóra. Każdy chronił twarz jak tylko mógł. Odbite od śniegu słońce oślepiało i trudno było sobie poradzić bez gogli lub ciemnych okularów. Właściwie to było jedyne utrudnienie. Udeptane szlaki pozwoliły nam się bez trudu przemieszczać a niemal bezchmurne niebo gwaranrtowało wspaniałe widoki. Temperatura w nocy dochodziła do -20 a w dzień do -5 stopni. Pomimo długich wędrówek trudno było stracić wagę, bowiem znowu był z nami Mariusz "Kucharz" - wspaniałe posiłki. Nadaliśmy cztery pseudonimy - "Klucznik" , "Termos", "Czajnik" i "Haluks".
W XVIII Bieszczadach uczestniczyli:Dorota Bławat -"Haluks", Grzelka Marianna, Natalia Jaroś -"Jari", Małgorzata Klimkowicz, Dominika Krawczyk -"Klucznik", Jolanta Lemańczyk, Paulina Pawelec,Katarzyna Wojtaszek, Jakub Grzegorzewski, Marcin Kamiński -"Czajnik", Marcin Kietliński -"Haribo", Mariusz Lewko -"Kucharz", Sebastian Majdan, Paweł Szczygłowski -"Totem", Krzysztof Wierzbicki -"Spetznaz", Marcin Żak -"Czaki", druh.


Pierwsza wędrówka z Wołosatego do Ustrzyk Górnych, potem Szerokimi Wierchami na Tarnicę i zejście do bazy.



Druga wędrówka - z Wołosatego na Tarnicę, potem przez Przełęcz Goprowców na Halicz i Rozsypaniec. Wracaliśmy "agrafką" do "Stajni".



Trzecia wędrówka - z Mucznego na Bukowe Berdo, potem przez Krzemień i Przełęcz Goprowców na Tarnicę a z niej zejście do Wołosatego.



Czwarta wędrówka - z Bukowca przez Beniową i Sianki do źródeł Sanu.



Piąta wędrówka - ze schroniska "Pod Rawkami" na Małą i Dużą Rawkę, zejście do baru "Pod Caryńską".



Szóstego dnia od rana trwały przygotowania do wyjazdu i odbywały sie krótkie spacery po Wołosatem.